Sprawozdanie za czas od Urodzin do Imienin Madame Heleny

10 03/2013

Marzec to czas porządkowania PIT-ów, weryfikacji sprawozdań, rekolekcji. Bilans taki, za okres od październikowych, tygodniowych urodzin, po marcowe imieniny Heleny, przeprowadzono też i w Fundacji. Mówiąc w największym skrócie:

  1. za pozyskany na rok 2012 z UMK grant 10.000 zł Salon został wyposażony w sprzęt do projekcji; kupiono gabloty;
  2. przygotowane zostały programy promocyjne, lekcji szkolnych o Modrzejewskiej oraz nowa oferta dla uniwersytetów III Wieku; w rezultacie jeszcze w marcu odbędą się pierwsze zamówione zajęcia;
  3. dzięki medialnym informacjom na temat urodzin nawiązali z nami kontakt Państwo Krystyna i Otto Winecki-Windholz z Melbourne, właściciele cennych autografów, m.in. Modrzejewskiej i Paderewskiego, także innych kolekcji poloników. Państwo Wineccy-Windholzowie pragną przekazać w darze ten swój zbiór we właściwe i godne ręce. Z inicjatywy Fundacji trwa wymiana korespondencji w tej sprawie pomiędzy Uniwersytetem Jagiellońskim (Biblioteka Jagiellońska), Muzeum Narodowym w Krakowie i Właścicielami zbiorów. Pełniejsza informacja na temat niezwyczajnych losów tak Państwa Winecki-Windholz, jak i zawartości i proweniencji ich kolekcji zostanie opisana w planowanej osobnej publikacji; być może w katalogu wystawowym z okazji prezentacji tych zbiorów w Polsce;
  4. zaskoczył nas znany kolekcjoner komiksów w Polsce, Pan Jacek Ystad (Puchacz) Jastrzębski prośbą o wydany przez Fundację (głównie dla celów promocyjnych) komiks o Modrzejewskiej „I ja miewałam swoje sny...”, którego w swoich zbiorach nie miał. Wprowadzona przez niego do Internetu informacja skutkuje prośbami o kolejne kopie, których już nie ma, ale...
  5. być może rozwiąże ten problem prośba Pana Wojciecha Szota, wydawcy komiksów, o zgodę na druk 500 egzemplarzy; ustalenia trwają, ale wszystko wskazuje na to, że komiks o Modrzejewskiej będzie dostępny na skutek działania już profesjonalistów, a nie tylko hobbistów skupionych w Fundacji.

Wszystko to, co podano powyżej, jest dla nas największą satysfakcją, jaką można sobie wyobrazić, bowiem:

  • promuje Modrzejewską,
  • potwierdza sens naszych działań,
  • dowodzi, że tzw. III sektor jest jednak niekiedy potrzebny,
  • daje nam argument do wnioskowania o kolejne granty.

Tyle tytułem sprawozdania za czas od Urodzin do Imienin Madame Heleny.

Komentarze